buraki (ok 500g)
jajka (4 szt)
daktyle suszone (12 szt)
orzechy (dowolne, 50g)- można zastąpić mąką np. z prosa
migdały (100g) - można zastąpić mąką
ksylitol 3 łyżki
karob 4 łyżki
masło klarowane (uzyskane z kostki masła nieklarowanego 300 gramowej)
proszek do pieczenia (ekologiczny, 2 łyżeczki)
Buraczki ugotuj na parze lub upiecz. Ostudzone obierz ze skórki i
zmiksuj. Orzechy i migdały zmiel na "grubą" makę i wymieszaj z proszkiem
do pieczenia. Daktyle zmiel na masę. Masło sklaruj, dodaj doń karob i
daktyle. Żółtka jaj utrzyj z ksylitolem. Białka ubij na sztywno ze
szczyptą soli. Do żółtek wsyp mąkę migdałowo-orzechową, dodaj karobowe
masło i wymieszaj. Delikatnie połącz z białkami i wylej na wysmarowaną
masłem blaszkę.
Piecz około 45 minut. Ciacho ma być "mokre" ze spieczonymi brzegami.
Krój dopiero po wystygnięciu.
Możesz podać z polewą z mleka kokosowego. :)
źródło: http://smakoterapia.blogspot.com